Zwycięski powrót do Krakowa

Dla ukraińskiego biegacza Tarasa Salo Kraków jest wyjątkowo szczęśliwym miastem. Przed czterema laty był drugi w Cracovia Maraton, przegrywając jedynie z Kenijczykiem Juliusem Kipkorirem Kilimo. W niedzielę,  6 października 2013 roku zwyciężył natomiast w podwawelskim grodzie w VII Biegu Trzech Kopców, zostawiając w pobitym polu trzech rodaków Kilimo.

- To właśnie w 2009 roku w Krakowie ustanowiłem rekord życiowy w maratonie -  2:15.58. Znakomicie się tutaj czuję, świetnie mi się biega – mówił na mecie pod Kopcem Piłsudskiego 32-letni zawodnik ze Lwowa.

 

- Wyprzedził Pan trzech Kenijczyków: Juliusa Kiprono Lagata, Stanley Kipropa Maiyo i Jamesa Meli Cheruiyota,  ale rekordu trasy Biegu Trzech Kopców nie udało się poprawić. Dlaczego?

- Za szybki był początek biegu. Nie dałem się jednak zgubić Kenijczykom. Oni opadli z sił, a ja już na szóstym kilometrze czułem, że z nimi wygram. Na górkach okazałem się lepszy. Na podobnej trasie trenuję we Lwowie, startowałem też w mistrzostwach świata w biegu górskim. Ale najbardziej lubię maraton. I nie wykluczam, że w przyszłym roku wystartuję znów w Cracovia Maraton.