Zenit Kazań najlepszy w Final Four LM siatkarzy: Terminator Leon

Siatkarze Zenitu Kazań triumfowali w Final Four Ligi Mistrzów. W meczu o 1. miejsce pokonali Trentino Diatec 3-2 (23-25, 22-25,25-17, 27-25, 15-13). Spotkanie o brązowy medal Cucine Lube Civitanova – Asseco Resovia zakończyło się zwycięstwem włoskiego zespołu 3-2 (25-20, 25-27, 22-25, 25-22, 15-10). Najwartościowszym graczem turnieju, zorganizowanego 16 i 17 kwietnia w TAURON Arenie Kraków, został Wilfredo Leon Venero z Zenitu, Kubańczyk z polskim paszportem.

Po raz pierwszy w Krakowie odbyła się tak duża i prestiżowa międzynarodowa impreza sportowa w wydaniu klubowym. Wcześniejsze, pucharowe mecze piłkarzy Wisły, mimo niezwykle atrakcyjnych rywali (FC Barcelona, Real Madryt, Inter Mediolan, Lazio Rzym) ustępowały rangą zmaganiom siatkarzy podczas ostatniego weekendu.

Obserwatorzy krakowskiego Final Four zgodnie przyznali, że niedzielne potyczki Asseco Resovii z Cucine Lube Civitanova i Zenitu Kazań z Trentino Diatec nie tylko dostarczyły kibicom wielkich emocji, ale stały też na wysokim poziomie sportowym.

Zestaw uczestników turnieju na pewno bardzo przyczynił się do organizacyjnego sukcesu wydarzenia. Współpraca miast – Krakowa i Rzeszowa, prezydentów Jacka Majchrowskiego i Tadeusza Ferenca z klubem Asseco Resovia Rzeszów i Polskim Związkiem Piłki Siatkowej została doceniona przez władze CEV.

Na trybunach TAURON Areny Kraków zasiadło przez dwa dni po kilkanaście tysięcy widzów. Dominowali oczywiście sympatycy rzeszowskiej drużyny, ale nie zabrakło także licznych grup fanów z Kazania i Trento.

Największą gwiazdą był Wilfredo Leon Venero, którego talent odkrył polski menedżer Andrzej Grzyb.

Nic dziwnego, że niezwykle utalentowany zawodnik znalazł się pod lupą selekcjonera biało-czerwonych Stephane’a Antigi. Z racji tego, że Kubańczyk ma już  polski paszport, można rozważać jego włączenie do naszej reprezentacji. Zanim to nastąpi, trzeba jednak przeprowadzić dość skomplikowaną procedurę, w której niezwykle ważne jest stanowisko władz kubańskich, w tym także sportowych i siatkarskich.

Stephane Antiga i Philippe Blain przyjechali do Krakowa, oglądali „na żywo” popisy Leona i innych znakomitych graczy.

Leon miał decydujący wpływ na to, że Zenit w sobotnim półfinale poradził sobie z Asseco Resovią (3-1), a w niedzielę, mimo przegrania dwóch pierwszych setów, pokonał Trentino Diatec (3-2) i już po raz czwarty sięgnął po tytuł najlepszej klubowej drużyny Europy. Trentino po gładkim 3-0 z Cucine Lube, w niedzielę postawiło Zenitowi trudne warunki. Na uwagę zasługuje konsekwencja bułgarskiego szkoleniowca Radostina Stojczewa w budowaniu w Trydencie bardzo perspektywicznej ekipy.

Oprócz nagrody dla MVP Final Four 2016, Leon otrzymał także wyróżnienie dla najlepszego przyjmującego. W doborowym gronie gwiazd turnieju znaleźli się jeszcze: atakujący – Maksym Michajłow (Zenit), 1. środkowy bloku – Russell Holmes (Asseco Resovia),  2. środkowy bloku – Sebastian Sole’ (Trentino Diatec), 2. przyjmujący – Tine Urnaut (Trentino Diatec), rozgrywający – Simone Giannelli (Trentino Diatec), libero – Jenia Grebennikov (Cucine Lube Civitanova).

Najważniejsze trofea – dla MVP i Zenitu Kazań – wręczył Prezydent CEV Aleksandar Boricić, wśród  nagradzających czołowych zawodników turnieju byli też Katarzyna Król – Zastępca Prezydenta Miasta Krakowa ds. Edukacji i Sportu oraz Dyrektor Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie Krzysztof Kowal.

Fot. Mateusz Chwajoł/ZIS