Trening Anglików na Suchych Stawach dla kibiców i łowców autografów
W piątkowe przedpołudnie, 8 czerwca trybuny stadionu na Suchych Stawach wypełniły się kibicami, którzy mieli okazję obejrzeć trening piłkarskiej reprezentacji Anglii i zdobyć autografy ulubionych zawodników znanych im głównie z telewizji. Trzy tysiące szczęśliwych posiadaczy bezpłatnych zaproszeń spontanicznie reagowało na wydarzenia na boisku, które przed EURO 2012 zostało przygotowane według standardów Football Association. Gruntownej modernizacji poddano także - pod nadzorem Zarządu Infrastruktury Sportowej w Krakowie - budynek stadionu. Na obiekcie pojawiły się emblematy i flagi FA i UEFA, gazony z kwiatami.
O godz. 11.00, po odegraniu hejnału mariackiego, dziewczęta i chłopcy ze Stowarzyszenia „Siemacha" oraz zwycięzcy dziecięcych turniejów wprowadzili gwiazdy angielskiego i światowego futbolu na murawę, wspólnie rozłożyli wielki transparent z napisami po polsku i angielsku: „Dziękujemy za gorące przyjęcie w Krakowie".
Po przebieżce drużyny wokół boiska i pozdrowieniu widzów, część graczy z Waynem Rooneyem przeprowadziła rozruch, kilku udało się na basen w sąsiednim Centrum Rozwoju Com-Com Zone, a John Terry wybrał siłownię.
Większych emocji dostarczył trening strzelecki, ale tak naprawdę wszyscy czekali na kulminacyjny moment piątkowego wydarzenia na Suchych Stawach - rozdawanie autografów. Dzieci, które znalazły się na boisku otrzymały od piłkarzy upominki i mogły się z nimi sfotografować. Na okrzyki swoich fanów nie pozostał obojętny Steve Gerrard i podbiegł do trybuny by zamienić z nimi parę słów, podpisać koszulki i inne pamiątki.
Dla podopiecznych Roya Hodgsona były to ostatnie chwile relaksu przed pierwszym meczem w grupie D finałowego turnieju mistrzostw Europy - 11 czerwca z Francją w Doniecku. Potem, 15 czerwca spotkają się w Kijowie ze Szwecją, a 19 czerwca - znów w Doniecku - z Ukrainą.
Po przebieżce drużyny wokół boiska i pozdrowieniu widzów, część graczy z Waynem Rooneyem przeprowadziła rozruch, kilku udało się na basen w sąsiednim Centrum Rozwoju Com-Com Zone, a John Terry wybrał siłownię.
Większych emocji dostarczył trening strzelecki, ale tak naprawdę wszyscy czekali na kulminacyjny moment piątkowego wydarzenia na Suchych Stawach - rozdawanie autografów. Dzieci, które znalazły się na boisku otrzymały od piłkarzy upominki i mogły się z nimi sfotografować. Na okrzyki swoich fanów nie pozostał obojętny Steve Gerrard i podbiegł do trybuny by zamienić z nimi parę słów, podpisać koszulki i inne pamiątki.
Dla podopiecznych Roya Hodgsona były to ostatnie chwile relaksu przed pierwszym meczem w grupie D finałowego turnieju mistrzostw Europy - 11 czerwca z Francją w Doniecku. Potem, 15 czerwca spotkają się w Kijowie ze Szwecją, a 19 czerwca - znów w Doniecku - z Ukrainą.
[galeria:432]