Prezydent Krakowa i prezes PZPN odsłonili pomnik Józefa Kałuży

W środę, 11 października Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski i Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek odsłonili pomnik symbolu i legendy Cracovii Józefa Kałuży.

Na uroczystości przed stadionem, gdzie stanął pomnik (autorstwa prof. Czesława Dźwigaja) spotkali się przedstawiciele klubu i niemal wszystkich krakowskich środowisk – od sportowego po naukowe. Aleksander Kobyliński „Makino” wykonał hymn Cracovii, były też okolicznościowe  wystąpienia.

- Cracovia wychowała wielu znakomitych zawodników, trenerów, organizatorów. W całej masie wybitnych postaci ta jedna się wyróżnia. Jest zdecydowanie przed wszystkimi innymi. To Józef Kałuża – powiedział Prezydent Jacek Majchrowski. - Wybitny piłkarz, prowadzący przez wiele lat atak Cracovii. To była postać wyjątkowa. Józef Kałuża nie miał warunków fizycznych, które predestynowałyby go do odgrywania wielkiej roli w piłce nożnej. Niewielkiego wzrostu, szczupły, przez pewien czas zagrożony nawet gruźlicą, bo takie były wtedy czasy, potrafił grać jak mało kto. Nie możemy jednak zapomnieć, że był także nauczycielem i znakomitym dziennikarzem sportowym.

Prezydent Miasta Krakowa przypomniał jeszcze kilka ważnych faktów z życia Józefa Kałuży.

Interesujące wspomnienie przedstawił również uczeń świetnego piłkarza Cracovii, Stefan Szlachtycz.

Mówiąc o zasługach Józefa Kałuży – zawodnika i selekcjonera reprezentacji Polski, Prezes PZPN Zbigniew Boniek dokonał ciekawego porównania: - Fantastyczny piłkarz miał 166 centymetrów wzrostu. Można więc powiedzieć, że był to taki krakowski Messi. Zdobyć w 98 meczach ligowych 86 bramek nie jest rzeczą łatwą, nie robi tego nawet nasz obecnie najlepszy napastnik. 

Pomnik Józefa Kałuży powstał z inicjatywy Rady Seniorów Cracovii. Jej przewodniczący Jerzy Łudzik, również w imieniu córki piłkarzy prof. Ireny Kałuży podziękował w środę za pomoc wszystkim, którzy wsparli ten pomysł, zrealizowany w ciągu 4 lat.

Fot. Bogusław Świerzowski/krakow.pl