Polska - Brazylia 3-2 w MŚ siatkarzy: nieprawdopodobne, prawdziwe, znakomite!

Polscy siatkarze pokonali we wtorek, 16 września broniących tytułu Brazylijczyków 3-2 (25-22, 22-25, 14-25, 25-18, 17-15) w pierwszym meczu trzeciej rundy FIVB Mistrzostw Świata.

Ten sukces poważnie zbliżył biało-czerwonych do półfinałów turnieju, ale na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba będzie poczekać, być może nawet do czwartkowego wieczoru w łódzkiej Atlas Arenie.

 

Reprezentacja Brazylii, jeśli chce pozostać w grze o medale, musi w środę odnieść zwycięstwo nad mistrzami olimpijskimi Rosjanami, którzy dzień później zmierzą się jeszcze z Polakami.

 

Wtorkowy mecz na pewno przejdzie do historii siatkówki.  Porażkę ponieśli bowiem trzykrotni z rzędu mistrzowie świata i znaleźli się w niezwykle trudnej sytuacji.

 

Polacy przystąpili do najtrudniejszej w tegorocznych MŚ konfrontacji z Michałem Winiarskim w składzie, ale odczuwający skutki urazu pleców kapitan naszej drużyny już na początku  II seta  został zastąpiony w „6” przez Mateusza Mikę.

 

Bardzo udana inauguracyjna odsłona spotkania, niezła druga i kiepska trzecia nie załamała podopiecznych Stephane’a Antigi. Polacy odzyskali dobre tempo gry, z powodzeniem przyjmowali zagrywkę i nawet zbyteczna niekiedy żywiołowość przy siatce, jak w przypadku Michała Kubiaka, który zobaczył za to czerwoną kartkę, co oznaczało stratę punktu przez biało-czerwonych, nie wybiła gospodarzy mistrzostw z rytmu.

 

Byłoby niesprawiedliwie wyróżniać któregokolwiek z zawodników, bo wszyscy bez wyjątku udźwignęli wielki ciężar wtorkowej batalii, choć nie da się pominąć świetnej skuteczności Mariusza Wlazłego (zdobył aż 31 pkt), czy chłodne, za to  skuteczne akcje (podobnie jak w dwóch poprzednich meczach z Iranem i Francją)  Marcina Możdżonka.

 

W środę, w Łodzi Brazylia będzie szukać ostatniej szansy w kolejnym starciu w grupie H – tym razem z Rosją.

 

Nie doszło natomiast do niespodzianki w katowickim Spodku. Świetnie dysponowali Francuzi gładko wygrali z Niemcami 3-0 (25-15, 26-24, 25-22)  i po dniu odpoczynku zagrają w czwartek z Iranem.

 

Niemcom przyjdzie się rehabilitować za niepowodzenie z Francuzami w środowej potyczce z Irańczykami.

 

Fot. FIVB