Mistrzynie Polski: - Nie przyszło nam to łatwo

Kinga Kołosińska i Monika Brzostek były faworytkami krakowskiego Orlen Finału Mistrzostw Polski w Siatkówce Plażowej Kobiet i Mężczyzn i znakomicie wywiązały się z tej roli, wygrywając trzydniowy turniej.

- Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej powiedziała Pani, że przyjechałyście do Krakowa obronić tytuł mistrzyń Polski i słowa dotrzymałyście – zwracam się do Moniki Brzostek.

- Nie przyszło nam to łatwo. Ciężko walczyłyśmy, szczególnie w decydującej fazie miałyśmy dwa trudne spotkania. Mocno zapracowałyśmy na dobrą kolację i relaks w jacuzzi czy saunie. Przed nami jeszcze dwa międzynarodowe turnieje.

- Gdzie zakończycie Panie tegoroczny sezon? – pytam Kingę Kołosińską.

- Jedziemy do Baku do Azerbejdżanu a potem najprawdopodobniej do Brazylii.

- Nasi panowie od kilku lat liczą się już w światowej rywalizacji, Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel mają już na koncie sukcesy w World Tour, ich młodsi koledzy zdobywają złote medale mistrzostw świata w róznych kategoriach wiekowych. Czy polska siatkówka plażowa w wydaniu  żeńskim ma szanse na podobne osiągnięcia?

M.B.  – Niewiele nam już do tego brakuje, W tym roku zagrałyśmy dwa ćwierćfinały cyklu World Tour – w Pradze i w Moskwie.

K.K. – Jak więc widać wchodzimy na coraz wyższy poziom.

- Poświęciłyście się Panie  już bez reszty siatkówce plażowej, nie łączycie tego z grą w siatkówkę halową. Niektórzy to wciąż robią, ale obie dyscypliny coraz bardziej się różnią swoją specyfiką.

K.K. – Na najwyższym poziomie, a do takiego zmierzamy, nie da się tego pogodzić.  Sezon w siatkówce plażowej jest coraz dłuższy i trzeba się  zdecydować na jedną dyscyplinę. Na początku kariery sportowej łączenie piasku z halą jest jeszcze możliwe, ale potem – jeśli stawiamy sobie ambitne cele – trzeba dokonać wyboru.

- W Krakowie siatkówka plażowa jest coraz popularniejsza. Od 2008 roku na obiektach Klubu Sportowego Wanda odbywają się duże turnieje, wreszcie mamy Orlen Finał Mistrzostw Polski i po raz pierwszy oficjalne zawody kobiet. Jak się tu Paniom podoba?

M.B. -  Zarówno organizacja jak i rywalizacja były na wysokim poziomie.  Jestem przekonana, że w piątek  chłopaki również dostarczą wielkich emocji a trybuny wypełnią się kibicami,

 

Rozmawiał: Jerzy Sasorski/ZIS

 

Fot. MCH/ZIS