Kraków magicznym miejscem dla siatkówki: raz, dwa, trzy… 14 100!

Kraków jest magicznym miejscem dla siatkówki! Tak trener reprezentacji Włoch Mauro Berruto skomentował wydarzenia pierwszego tygodnia FIVB Mistrzostw Świata Polska 2014. Kapitan Amerykanów David Lee był także oczarowany atmosferą, wspaniałym przyjęciem i znakomitą reakcją kibiców na grę wszystkich bez wyjątku drużyn. Podobnie opinie wygłaszali inni szkoleniowcy i zawodnicy. W niedzielę wieczorem trybuny Kraków Areny były szczelnie wypełnione.

W oficjalnym komunikacie napisano, że kończący rozgrywki grupy D mecz Włochy – USA oglądało 14 100 widzów, czyli tyle samo, ile sobotnie spotkanie Amerykanów z Francuzami, ale na pierwszy rzut oka widać było, że kibiców jesr znacznie więcej.

 

Liczby są ważne, bo frekwencja w Kraków Arenie przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów, zważywszy, że występowały tu wyłącznie zagraniczne zespoły:  Francja,  Iran, USA, Włochy, Belgia i Portoryko, niektóre z nich nawet bardzo utytułowane, ale wszędzie na świecie zainteresowanie kibiców skupia się na meczach własnej reprezentacji. Tym bardziej należy docenić więc to, co stało się w Krakowie.

 

Wszyscy, od 31 sierpnia do 7 września, znakomicie się bawili, dawali się porwać do zabawy proponowanej przez duet wodzirejów, świetnie też dopingowali siatkarzy.

 

Grupa D miała oczywiście faworytów na papierze – przed turniejem za takich uważano Amerykanów i Włochów, ale to Francuzi i Irańczycy nadawali ton rywalizacji w Kraków Arenie, do ostatniego dnia szanse na awans do drugiej rundy zachowali nawet debiutujący w finałowym turnieju mistrzostw świata Belgowie oraz sprawcy największej niespodzianki w postaci zwycięstwami nad Włochami – Portorykańczycy.

 

Ostatecznie, w niedzielę Belgowie przegrali z Francuzami 2-3, a Portoryko z Iranem 0-3. W tej sytuacji wieczorne spotkanie Włochy – USA decydowało tylko o kolejności grupie i punktach zaliczanych w kolejnej fazie MŚ. Zwyciężyli Amerykanie 3-1.

 

W drugiej rundzie MŚ zobaczymy 16 drużyn, odpadły już Wenezuela, Kamerun, Korea Południowa, Tunezja, Meksyk, Egipt, Belgia i Portoryko.

 

Kwartet z Krakowa zmierzy się w tym tygodniu  z reprezentacją Polski w łódzkiej Atlas Arenie: 10 września - USA, 11 września - Włochy, 13 września - Iran i 14 września - Francja.  

 

Zaliczone zostały wyniki bezpośrednich spotkań z pierwszej fazy zmagań mistrzowskich. Dorobek punktowy przedstawia się następująco:

Grupa E (Łódź, Bydgoszcz) - Polska 9, Francja 7, Serbia 6, Iran 5, USA 4, Argentyna 3, Włochy 2, Australia 0;

Grupa F (Katowice, Wrocław) -  Brazylia 9, Rosja 6, Niemcy 6, Kanada 5, Bułgaria 4, Finlandia 2, Kuba 1, Chiny 0.  

 

Fot. MCH/ZIS