Debiut żeńskiej siatkówki w TAURON Arenie Kraków
Rozegrany w poniedziałek, 23 października mecz Ligi Siatkówki Kobiet Trefl Proxima Kraków – Chemik Police był z kilku powodów szczególnym wydarzeniem. Przede wszystkim, żeńska siatkówka zadebiutowała w TAURON Arenie Kraków, a po czternastu latach przerwy kibice z podwawelskiego grodu mogli znów oglądać ekstraklasowe spotkanie siatkarek. Mistrzynie Polski z Polic odniosły zwycięstwo 3:0 (25:16, 25:16, 25:22).
Na trybunach zasiedli Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski i Prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej Jacek Kasprzyk. Blisko 2000 kibiców zadbało o sympatyczną atmosferę.
Oprawa widowiska i transmisja telewizyjna w Polsacie Sport sprawiły, że poniedziałkowy mecz miał odpowiednią rangę. W organizacji i promocji wydarzenia klub otrzymał wsparcie Miasta, teraz od postawy zawodniczek, prezentowanego przez nie poziomu gry zależeć będzie, czy miłośnicy siatkówki zechcą oglądać ich ligowe występy.
- Potrzebuję kilku tygodni na skonsolidowanie zespołu –przyznał trener Trefla Proximy Alessandro Chiappini. Doświadczony szkoleniowiec buduje tę drużynę niemal od podstaw, ale podkreśla, że jego podopieczne mają potencjał potrzebny do odnoszenia zwycięstw w LSK.
Wśród współpracowników Chiappiniego znalazła się m.in. Joanna Mirek, która jeszcze jako zawodniczka trzy lata temu zdobyła z Chemikiem tytuł mistrzyni Polski, wcześniej była współautorką sukcesów m.in. Wisły Kraków.
W poniedziałek najwięcej emocji dostarczył trzeci set. Po objęciu prowadzenia 14:12, krakowianki dość długo stawiały opór rywalkom. Ostatecznie jednak, Chemik nie dał sobie wydrzeć choć jednego seta i utrzymał pozycję lidera LSK.
MVP wybrano Serbkę Stefanę Veljković, a najwięcej punktów (16) zdobyła Natalia Mędrzyk. W Treflu Proximie 10 pkt zapisała na koncie kapitan drużyny Ewelina Brzezińska.
Fot. MCH/ZIS