Czy ruch może być lekiem na radzenie sobie z emocjami?

Emocje, uczucia, nastroje są elementem codziennego życia każdego człowieka. Ubogacają je, pomagają dokonywać wyborów, ale w niektórych sytuacjach traktowane są jako coś niepożądanego, mogą wręcz utrudnić funkcjonowanie. Dlatego wciąż poszukiwana jest odpowiedź na pytanie o skuteczne metody wpływania na własne życie emocjonalne.

Fot. Andy Astfalck

Stres i emocje mają ze sobą wiele wspólnego. Bardzo często są ze sobą powiązane. Emocje mają do spełnienia pewne zadania, tzn. są narzędziem umożliwiającym szybką reakcję, np. na bodźce z otoczenia. Z kolei ze stresem związane jest pobudzenie organizmu, będące też elementem emocji. Radzenie sobie z emocjami rozumiane jest jako świadoma aktywność poznawcza, ukierunkowana na zmniejszenie natężenia lub czasu trwania nieprzyjemnych odczuć, przeciwdziałanie pojawieniu się oraz rozwojowi emocji albo ograniczenie negatywnych konsekwencji ich przeżywania.

Długotrwale działający stres negatywnie wpływa na kondycję fizyczną całego organizmu, rozregulowuje przemianę materii, podnosi ciśnienie, niekorzystnie wpływa na parametry krwi i układ hormonalny. Przewlekle działające negatywne bodźce stresowe wpływają również na kondycję psychiczną, nasilają uczucie niepokoju, zaburzają funkcje poznawcze, wywołują permanentne zmęczenie i obniżają poziom wszelkich aktywności życiowych, w tym również aktywności fizycznej. Osoby w warunkach przewlekłego stresu znacznie gorzej znoszą trudy dnia codziennego i ogólnie ponoszą znacznie większe koszty zdrowotne wszelkich obniżeń formy. Z kolei aktywność ruchowa, w tym np. bieganie, ma skutki przeciwne, poprawia kondycję fizyczną i sprawność organizmu, ale także podnosi odporność, przynosi odprężenie, a jednocześnie dodaje energii i poprawia nastrój. Sport dodatkowo usprawnia funkcjonowanie naszego mózgu, sprzyja koncentracji i wzrostowi samooceny.

Można powiedzieć, że bieganie jest lekiem na radzenie sobie ze stresem czy negatywnymi emocjami. Jogging ma dobroczynne działanie na nasz organizm. Redukuje złe stany emocjonalne, poprawia nastrój, łagodzi lęki. Dynamiczna aktywność pozwala na chwilę zapomnienia, odciąga od życia codziennego. Ważny jest też aspekt socjalizacji. Uprawiając sport bardzo często poznajemy innych aktywnych ludzi, wchodzimy do różnych grup, w których łączy nas wspólny cel. Poza tym, poprzez regularną aktywność fizyczną pozytywnie wpływamy na rozwój naszej samooceny oraz poprawę naszego samopoczucia.

Szereg badań naukowych dowodzi, że bieganie nie tylko łagodzi stres, ale także pozwala na niego uodpornić. Wysiłek fizyczny pozwala prawidłowo się rozwijać i unikać wielu problemów zdrowotnych – chorób. Podczas wykonywania ćwiczeń obniżony zostaje poziom kortyzolu, a zwiększa się wydzielanie endorfin, nazywanych hormonami szczęścia. Zatem sport korzystnie wpływa na samopoczucie, poprawia nastrój, zwiększa poczucie własnej wartości, przeciwdziała depresji i sprawia, że czujemy się po prostu lepiej. Zaczynamy odczuwać własną skuteczność i sprawstwo oraz kontrolę nad sytuacją.

Reakcja stresowa fizjologicznie przygotowuje ciało do rodzaju gwałtownej eksplozji aktywności mięśniowej, a ruch i aktywność fizyczna obniżają to napięcie. Niestety, leczniczy efekt ćwiczeń fizycznych utrzymuje się dosyć krótko, kilka do kilkunastu godzin. A zatem w celu trwałego obniżenia odczuwanego stresu konieczny jest ruch systematyczny, trwający co najmniej 20-40 minut jednorazowo, kilka razy w tygodniu.


Fot. Piotr Kucza

Bieganie daje czas na zastanowienie nad problemami i sprawami dnia, pomaga je rozwiązać albo zapomnieć o nich. Łagodzi skutki bezsenności, pozytywnie wpływa na sen. Dlatego wiele osób woli ćwiczyć po pracy – trening stanowi dla nich pomost pomiędzy sprawami zawodowymi i prywatnymi, pomaga uspokoić umysł po długim dniu, a zmęczenie ułatwia zasypianie. Z kolei bieganie o poranku pomoże dojść do siebie po źle przespanej nocy i lepiej poradzić sobie z nadchodzącym dniem. Bieganie jest nastawione na osiąganie celów, co daje motywację do pracy w konkretnym kierunku. Śledząc postępy i rezultaty w bieganiu zyskasz większą pewność siebie również w innych dziedzinach życia. Uwierzysz, że możesz osiągnąć to, co sobie postanowisz. Podczas biegu w naszym mózgu produkowane są endorfiny, hormony, które sprawiają, że poprawia się nasz nastrój, czujemy się szczęśliwsi i uwalniamy się od stresu. To one sprawiają, że po treningu czujemy się jeszcze długo wspaniale.

Regularne uprawianie biegania wspomaga naszą gospodarkę hormonalną. Ruch utrzymuje organizm w stanie równowagi. Dzięki regularnej aktywności na świeżym powietrzu poprawie ulega nasza kondycja fizyczna.  Osoby aktywne, które mają lepszą kondycję fizyczną i lepszą sprawność organizmu, charakteryzuje np. znacznie mniejsza reaktywność serca na stresory. Poprawie ulega także nasz wygląd zewnętrzny, mamy lepszą sylwetkę, dzięki czemu czujemy się lepiej i pewniej. Stajemy się pewniejsi siebie i mamy wysokie poczucie wartości. Wszystkie te elementy budują w nas blokadę na stres. Znając swoją wartość nie poddamy się presji otoczenia. Biegając możemy poznać nowych, wartościowych ludzi, których łączy wspólny cel. Zatem ruch jak najbardziej jest wspaniałym lekiem na stres i walkę z negatywnymi emocjami, czy depresją. Stawiając na aktywność fizyczną wypowiadamy walkę depresji i negatywnym emocjom, których w dzisiejszych czasach jest wszędzie pełno. Zamiast łykać pastylki na depresję, lepiej wyjść z domu i przebiec kilka kilometrów. Nasz umysł się oczyści, a negatywne emocje znikną.


Fot. Piotr Kucza